Aktualności 2009

06-08-2009

Jubileusz szamotulskiego hospicjum

Rok istnienia Hospicjum Domowego w Szamotułach uczczono mszą dziękczynną, odsłonięciem obelisku i podziękowaniem wolontariuszom i wszystkim osobom wspierającym to nieocenione dzieło.

           Uroczystość odbyła się w czwartek 6 sierpnia na terenie inspektoratu weterynarii w Szamotułach, gdzie starosta szamotulski przeznaczył pomieszczenia na wypożyczalnię sprzętu medycznego. Mszę świętą dziękczynną koncelebrowali kanonicy obu szamotulskich parafii: proboszcz Andrzej Grabański i proboszcz Zdzisław Błaszczyk. Kanonik Grabański przekazał krzyż, który zawisł w wypożyczalni. Później Paweł Łączkowski, prezes Szamotulskiego Stowarzyszenia Charytatywnego „Pomoc” przypomniał, że po kilku latach działalności stowarzyszenia (głównie pomoc ubogim) rok temu przyszedł czas na rozpoczęcie ważnego dla naszego środowiska dzieła: Hospicjum Domowego, które sercami i rękoma wolontariuszy, lekarzy i działaczy stowarzyszenia służy potrzebującym.
          
         - Od dłuższego czasu nosiliśmy się z zamiarem stworzenia w Szamotułach hospicjum domowego w ramach naszego stowarzyszenia. Wydawało nam się, że samo zorganizowanie darmowej wypożyczalni sprzętu medycznego będzie już dużym osiągnięciem – mówił prezes Łączkowski - Jesteśmy w tym pięknym teraz miejscu dzięki życzliwości władz powiatu. Sprzęt pozyskaliśmy częściowo staraniem Starostwa, a częściowo Urzędu Miasta i Gminy w Szamotułach i innym ofiarodawcom. Nie zatrzymaliśmy się jednak w rozwoju i dzięki naszym wspaniałym wolontariuszom wspieramy ludzi, których dotknęła ciężka choroba, ich bliskich. Byliśmy już z posługą w 45 domach w 20 miejscowościach, natomiast sam sprzęt medyczny wypożyczyliśmy około stu rodzinom. Obecnie jesteśmy w 13 domach. W styczniu tego roku spłonęła część naszego dzieła. Sprawca najpierw włamał się, okradł, a później umyślnie podpalił wypożyczalnię. Szczęśliwie większość sprzętu dla pacjentów przechowywana była w innych pomieszczeniach. W tym trudnym czasie zorganizowaliśmy wspaniały koncert charytatywny. Teraz zatrzymujemy się, by spojrzeć na dzieło odbudowy. Do współpracy udało nam się nakłonić osadzonych w Areszcie Śledczym w Szamotułach. Szczególnie cenna była inicjatywa w tym względzie dyrektora Włodzimierza Kaczmarka.

         Wspomniany Włodzimierz Kaczmarek, obecnie już były dyrektor aresztu i aktywny członek „Pomocy” przekazał prezesowi Łączkowskiemu, staroście Pawłowi Kowzanowi i zastępcy burmistrza Jaromirowi Zielińskiemu (odbierze go po urlopie) listy od generała Pawła Nasiłowskiego, dyrektora generalnego Służby Więziennej informujące o zdobyciu przez polską Służbę Więzienną głównej nagrody w organizowanym przez Komisję Europejską i Radę Europy konkursie „Kryształowa waga wymiaru sprawiedliwości”. Jaki ma to związek z hospicjum? Otóż nagrodzony został projekt „Wolontariat skazanych w Polsce”, do którego jedną z cegiełek dołożyła praca osadzonych z szamotulskiego aresztu na rzecz hospicjum. To oni m.in. prowadzą wypożyczalnię sprzętu medycznego, pięknie urządzili i wyremontowali po pożarze pomieszczenie wypożyczalni oraz zagospodarowali teren wokół obiektu.
Zebrani podczas jubileuszowej uroczystości mogli się o tym przekonać oglądając obiekt na zakończenie uroczystości oraz uczestnicząc w uroczystym odsłonięciu obelisku upamiętniającego rocznicę powstania hospicjum.
 
         - Chcemy w naszym mieście tworzyć coś więcej niż samo stowarzyszenie "Pomoc". Chcemy utworzyć front ludzi dobrej woli, dla których mała ojczyzna jest najważniejsza, którzy chcą w niej działać i stale ją upiększać – mówił prezes P. Łączkowski - Zależy nam na kolejnych wolontariuszach, pozyskujcie ich państwo dla nas.

                             fot. P.Michalak
                             

Włodzimierz Kaczmarek ofiarował w prezencie prezesowi Łączkowskiemu wizerunek „Kryształowej wagi wymiaru sprawiedliwości”.
 

            Podziękowania prezesa Pawła Łączkowskiego

Spotkanie to głównie zawdzięczamy wolontariuszom, którzy pracują w tym miejscu na co dzień, dla których wypożyczalnia jest czymś w rodzaju drugiego domu. To oni i ich wielkie serce spowodowały, że możemy się tu spotkać. Dziękuję panu Adamowi, Jerzemu, Borysowi. Wspominam tych, którzy pracowali na początku wypożyczalni, pana Adama, Tadeusza i Błażeja. Osobno chciałbym podziękować panu Dionizemu z Dusznik, który poświęcił nam masę sił i wolnego czasu. Od początku przyglądał nam się i bez przerwy czuwa nad całością dzieła pan Wojciech Dukat.
Za przychylność dziękujemy środowisku lekarskiemu, za jego otwarcie, za wspieranie nas. Od początku są z nami dr Szymon Rychlicki, dr Irena Białek i dr Anna Handschuh. Dziękuję wszystkim naszym wolontariuszom, których zasług indywidualnych nie będę tutaj wymieniał, osobno pragnę podziękować naszej koordynatorce Magdalenie Stefaniak i pani Barbarze Molik działającej dla nas w Pniewach.
Za wsparcie lokalowe i sprzętowo-finansowe chciałbym wyrazić naszą wdzięczność panu staroście i panu burmistrzowi. Za tworzenie dobrego klimatu i zrozumienie dziękuję księżom.
Dziękuję panu Marcinowi Niechciałkowskiemu z apteki przy ul. Franciszkańskiej, pracownikom Ośrodka Pomocy Społecznej, Urzędu Miasta i Gminy, Centrum Integracji Społecznej i Robertowi Łęgoszowi, Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii.
Nie sposób wymienić tu wszystkich właścicieli szamotulskich firm, którzy nam pomagają. Dziękuję panom Konstantemu Łowginowi, Romanowi Białkowi, Witoldowi Strycharzowi, Stanisławowi Araszkiewiczowi, pracownikom Aresztu Śledczego w Szamotułach, pracownikom Zakładu Gospodarki Komunalnej, strażakom Państwowej Straży Pożarnej, pracownikom Enei, policjantom i innym nie wymienionym, niosącym nam na co dzień pomoc i serce. Dziękuję panu Jackowi Przewoźnemu za trwały ślad w kamieniu, który zaraz odsłonimy. Dziękuję szamotulskim restauratorom. Dziękuję przyjaznej nam naszej prasie.