Koncert 2009

TO BYŁ MAGICZNY WIECZÓR
      
           

            Z różnych stron słyszeliśmy, że się nie uda, że koncert artystów wykonujących ambitny repertuar, śpiewających poezję, w dodatku biletowany, nie zgromadzi w Szamotułach publiczności. Wierzyliśmy jednak w to, że warto spróbować. Bo kierowało nami poczucie, że nie jesteśmy sami. Otrzymywaliśmy zewsząd tyle oznak solidarności po pożarze wypożyczalni, tyle wsparcia, że decyzja dotycząca zorganizowania koncertu zapadła. Dostaliśmy informację, że 22 lutego mogą pojawić się u nas dwaj znani artyści: Mirosław Czyżykiewicz – jeden z najbardziej znanych polskich bardów, poeta, kompozytor i malarz oraz Aleksander Trąbczyński – aktor, z pochodzenia szamotulanin. Wynajęliśmy aulę Zespołu Szkół nr 3, w mieście pojawiły się plakaty. Członkowie naszego Stowarzyszenia zaczęli rozprowadzać bilety. Jednak do końca nie było wiadomo, czy w ponury zimowy wieczór publiczność zechce się stawić na koncercie.

           Efekt przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Wzruszyło i w pierwszej chwili bardzo stremowało nas to, że sala była pełna (bez mała 200 osób). Artyści znakomicie wykonali piosenki z tekstami m.in. Edwarda Stachury, Josifa Brodskiego i Włodzimierza Wysockiego. Nie mamy wątpliwości, że grono sympatyków piosenki literackiej w naszym mieście znacznie się poszerzyło. Olek Trąbczyński z dużym wdziękiem i humorem poprowadził licytację na rzecz naszego stowarzyszenia. Radością było dla nas to, że mogliśmy obdarować gości naszego koncertu prawie trzydziestoma upominkami, wśród nich były wejściówki do Teatru Polskiego, do kin, zaproszenie na kawę i lody, jazdę konną, karnety na basen i siłownię, książki, kalendarze, słodycze, konfitury. Bawiliśmy się prawie trzy godziny. Ale najważniejsze – jak na wstępie powiedział prezes – było to, że byliśmy razem, że mogliśmy na siebie patrzeć, dać świadectwo, że można bezinteresownie otwierać się na bliźnich, nieść im pomoc. Wszyscy, którzy przyszli, dali świadectwo swojej wrażliwości.

          Koncert zakończył się również sukcesem finansowym. Wpływy na konto, sprzedaż wejściówek i licytacje dały nam w sumie 14 tys. zł., a wydaliśmy tylko 1.5 tys. zł. Było to możliwe tylko dzięki ludziom dobrej woli. Kilka postaw szczególnie nas wzruszyło. Najpierw radni z Pniew, którzy we własnym gronie przeprowadzili prywatną zbiórkę i przywieźli nam 870 zł. Później to, że artyści swoje honoraria przekazali na nasze stowarzyszenie. Oprócz tego lista naszych sponsorów obejmuje: Aptekę św. Franciszka w Szamotułach, Gościniec „Sanguszko”, szamotulskie firmy: „Eurocopy Office Shop”, „Ara-Plus”, „Hydromar”, PW „Mi-Trade”, „Martap”, „Ma Dent”, kwiaciarnia „Beata”, „Werimax”, Materiały Budowlane Strycharz, „Julnet”, „Visage”, Gabinet Stomatologiczny ul. Kwiatowa, Agencja Ubezpieczeniowa z ul. Garncarskiej, „Pako”, FW „Faza”, sklep „Kraina Słodyczy”, Zakład Gospodarki Komunalnej, Przedsiębiorstwo Robót Drogowo-Mostowych, gospodarstwo państwa Święcickich z Baborówka, firmy „Repasfalt”, „Klimat” i „Pomet-2” z Wronek, „Motodemont” z Kaźmierza, „Ardrew” z Dusznik, firma transportowa K. Pluskoty z Pniew, Urząd Miasta i Gminy Szamotuły, Starostwo Powiatowe. Za wszystko dziękujemy! Patronat medialny sprawowała „Gazeta Szamotulska”. Wspierali nas też proboszczowie obu szamotulskich parafii – ks. kan. Andrzej Grabański i ks. kan. Zdzisław Błaszczyk. Osobno dziękujemy akustykowi Jackowi Kucnerowiczowi i obsłudze technicznej.

                                   

                  

                                   

         Najlepszym tego dowodem jest to, że jeszcze po koncercie – do dzisiaj sprzedajemy wejściówki-cegiełki. Widać, że udało nam się pobudzić szamotulan do szlachetnych odruchów serca.

        Wszystkim, którzy po trzech godzinach zadowoleni opuszczali gościnne progi szkoły, obiecujemy, że będziemy proponować cyklicznie następne imprezy – przynajmniej raz w roku. Bądźmy razem! Do wspólnej pracy na rzecz naszej małej ojczyzny zapraszamy już dziś!

         Koncert to też okazja, aby podziękować tym, którzy są dla nas ważni, którym wiele zawdzięczamy. I tak dziękujemy ks. Ryszardowi i jego współpracownikom z Hospicjum św. Jana Kantego, naszym lekarzom: Irenie, Annie, Szymonowi i Elżbiecie, wolontariuszom niemedycznym: Beacie, Justynie, Magdzie, Adamowi, Marcie, Basi z Pniew, Sławkowi, osobom tworzącym wypożyczalnię: Włodkowi K., Michałowi, Włodkowi S., panom pracującym na co dzień w wypożyczalni: Jurkowi, Adamowi i Błażejowi oraz tym, którzy pracowali dla nas wcześniej – Tadziowi i Adamowi.

        Dziękujemy Zuzannie – pomysłodawczyni koncertu – bez Zuzanny, jej serca, oddania, znajomościom koncert by się nie odbył.

        Nie należy jednak zapominać, że nasze stowarzyszenie to nie tylko działalność hospicjum. Miesiąc temu przekroczyliśmy liczbę 50.000 tys. wydanych posiłków. Działo się to na przestrzeni sześciu lat. W tej pracy skuteczni są najbardziej Gabrysia i Mirka, Maria i Włodek, Alicja, Misia, Anna i Marek, Kasia i Tomek. Za wszytko dziękujemy Jadzi, Maciejowi, Piotrowi G. (niezastąpionemu przy organizacji festynów) i Piotrowi M.

Dziękujemy!
 

Paweł i Agnieszka

Koncert Czyżykiewicz & Trąbczyński.

Dnia 22 lutego 2009 roku o godz. 18 w auli Zespołu Szkół nr 3 w Szamotułach (ul. Mickiewicza 4) wystąpili na koncercie charytatywnym poezji śpiewanej Mirosław Czyżykiewicz i Aleksander Trąbczyński.